Geoblog.pl    locatalina    Podróże    Peru i Boliwia    przelotem w cuzco
Zwiń mapę
2003
23
mar

przelotem w cuzco

 
Peru
Peru, Cuzco
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11713 km
 
W Cuzco znaleźliśmy się około 7 rano. Nieprzytomni ze zmęczenia brudni i głodni. W ciągu ostatnich dwudziestu czterech godzin jedliśmy tylko suche bułki.

Z radością witamy znajomy pensjonat Magnolia II .

I pomyśleć, że wszystko przez złośliwe duchy ze świata Ajmarów! To moja wina, bo wcześniej nie dałam wam amuletów– mówiła Ywonne, nasza przyjaciółka w Cusco. Przywitała nas jak mama. Popłakała się, kiedy opowiedzieliśmy jej o naszych przygodach w Boliwii. Pomogła załatwić tańsze bilety na samolot do Limy. Nie mieliśmy czasu, żeby podróżować autobusem.

Dzień spędzamy robiąc ostatnie zakupy i dogadzając swoim żołądkom. Zaczynamy od świeżego soku z zielonych pomarańczy, potem jemy banany, wypijamy kawę w przytulnej kawiarni, aż w końcu udajemy się do pollerii na obiad. Gigantycznej porcji kurczaka z frytkami nie jesteśmy w stanie zjeść.

Kupujemy Ivonne bukiet róż i żegnamy się z nią czule wieczorem. Ciężko jest nam rozstać się z przyjaciółmi – Dario, Paulina, Geronimo i Aleksem.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
locatalina
Katarzyna Gapska
zwiedziła 8.5% świata (17 państw)
Zasoby: 124 wpisy124 1 komentarz1 5 zdjęć5 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
30.01.2009 - 30.01.2009
 
 
20.03.2003 - 22.04.2003
 
 
04.04.2004 - 20.04.2004